Julita Kuriata, skromna i urocza mieszkanka powiatu wałbrzyskiego zdobyła tytuł Miss Polonia naszego regionu. W centrum handlowym „Victoria” odbyła się gala finałowa tego prestiżowego konkursu. Na scenie zaprezentowała się ścisła dwunastka najpiękniejszych mieszkanek regionu. Nie monumentalna sala teatru, a hol galerii handlowej, był w tym roku miejscem zmagań o tytuł najpiękniejszej. Kandydatki obserwowane były zatem przez rzesze mieszkańców regionu, które zjawiły się w centrum „Victoria”. Dziewczyny zaprezentowały się jury w lekkich wiosennych ubraniach, strojach nocnych, skąpych zestawach kąpielowych oraz sukniach wieczorowych. Kandydatkinie miały wiele czasu na przećwiczenie choreografii na galę finałową. - Wszystko toczyło się w zawrotnym tempie. – przyznaje druga wicemiss, Anna Lenarcik – Mieliśmy zaledwie trzy dni na opanowanie dość skomplikowanego układu i naukę wdzięku. Myślę jednak, że organizatorzy są zadowoleni z efektu, gdyż daliśmy z siebie wszystko. – dodaje jedna z trzech najpiękniejszych dziewczyn. Jury konkursowe nie miało łatwego zadania. Oprócz samej aparycji kandydatek, specjaliści oceniali również wdzięk, sposób poruszania się i zachowanie pretendentek o tytuł Julita Kuriata startuje w konkursie po raz drugi. W zeszłym roku zakwalifikowała się do etapu wojewódzkiego z tak zwaną „dziką kartą” najpiękniejszej.
Po zaciekłej naradzie, wybrana została trójka, która przejdzie do etapu wojewódzkiego. Drugą wicemiss została Anna Lenarcik, pierwszą - Natalia Pieczka. Za najpiękniejszą mieszkankę regionu uznano z koeli, Julitę Kuriatę. - Nie spodziewałam się, że wygram te zmagania. Nie liczę również na koronę Miss województwa dolnośląskiego. Myślę, że to nie moja liga – przyznaje ze skromnością zwyciężczyni gali. Julita Kuriata startuje w konkursie po raz drugi. W zeszłym roku zakwalifikowała się do etapu wojewódzkiego z tak zwaną „dziką kartą” jury. Piękna i sympatyczna brunetka przyznaje jednak, że nie wiąże swojej przyszłości z modelingiem. Widzi się raczej w mundurze, z karabinem w ręku. - Chciałabym dostać się do wojska. Nie miałabym problemu z pojechaniem na wojnę, walczeniem za nasz kraj i wykonywaniem rozkazów dowódcy. Jeżeli nie dostanę się do armii, to spróbuję swoich sił jako policjantka – przyznaje najpiękniejsza mieszkanka regionu . Trzy finalistki etapu wałbrzyskiego, pretendować będą o tytuł Miss Polonia Dolnego Śląska. Gala wojewódzka już 26 maja. Trzymajmy kciuki za „nasze” dziewczyny.
Źródło: 30minut
Jak w wyjątkowy, romantyczny i miły sposób zaskoczyć kobietę 8 marca? Na przykład zapraszając ukochaną do Karczmy Do Syta. A jakie atrakcje czekają na płeć piękną? Szczegóły w rozmowie z właścicielami lokalu. - Jakie atrakcje przygotowali Państwo dla Pań w tym szczególnym dniu? - Specjalnie dla Pań 8 marca będzie wyjątkowe menu. Każda dama, która w dniu swojego święta odwiedzi Karczmę „Do syta” otrzyma miły powitalny prezent. Będzie mogła w wyjątkowym klimacie karczmy rozkoszować się pysznymi potrawami oraz spróbować specjalnych drinków przygotowanych na tę okazję. - Czy można będzie pobawić się w rytmach muzyki? - Oczywiście. Specjalnie dla naszych klientów z głośników będzie wydobywała się romantyczna muzyka. Od godziny- 19.00 zapraszamy na wieczór karaoke podczas, którego odbędą się konkursy. Tutaj również każda z Pań otrzyma miłą niespodziankę. W sobotę zapraszamy na zabawę taneczną, którą poprowadzi DJ. - Co serwować będą Państwo w te wyjątkowe wieczory? - Nowe menu, które powstało specjalnie z myślą o Dniu Kobiet na pewno zaskoczy smakiem i wprawi w zachwyt. Serdecznie zapraszamy do wspólnej zabawy i życzymy smacznego. red
czytaj więcejTen pakiet to idealna oferta dla osób, które nie wiedzą, co kupić na prezent, ale chcą zrobić swojej połówce niespodziankę na Walentynki. Rozmowa z Patrycją Król właścicielką salonu Hebe.
- Wiele osób zastanawia się, co konkretnego kupić swojej połówce na Walentynki, aby cieszyła się z prezentu. Zakup karty podarunkowej chyba rozwiązuje ten problem?
czytaj więcejNajsłynniejsze utworu zespoły The Betales mogli usłyszeć melomanii podczas koncertu Filharmonii Sudeckiej oraz solisty Vadima Brodskiego. Muzyka „Wielkiej Czwórki” cieszy się wciąż niesłabnącą popularnością, o czym świadczyła wypełniona po brzegi sala. John, Paul, George i Ringo wywodzą się z liverpoolskich dzielnic klasy pracującej. Pierwsze muzyczne szlify zdobywali w piwnicach angielskich kamienic oraz Hamburskich barach ze striptizem. Przeszli prawdziwą metamorfozę, rozpoczynając od muzyki skifflowej, poprzez Rock ‘n Rolla, aż po skomplikowane utwory psychodeliczne oraz Rocka progresywnego. Dzisiaj ich dzieła znane są na całym świecie, a grają ich nie tylko w pubach, barach i na prywatkach, ale również w salach filharmonicznych.
czytaj więcej To wspaniały sposób na relaks i poprawę naszego zdrowia zarówno fizycznego jak i psychicznego. Yogę, bo o nią chodzi, może uprawiać praktycznie każdy. Co zrobić, aby rozpocząć zajęcia? – w rozmowie z Martyną Ołdakowską, właścicielką Govindy.
W tym salonie można znaleźć wspaniały i niecodzienny prezent. Kupić wyjątkowe meble, zegary czy obrazy. To miejsce dla koneserów i tych, którzy cenią sobie oryginalność. Rozmowa z Piotrem Kaganiukiem, właścicielem komisu „Retro”.